Zmiana mojego stosunku do motocross

Mój partner jest rasowym motocyklistą. W swoim życiu miał około 7 motocykli. Nigdy nie chwaliłam jego zainteresowań. Wydaje mi się, że powodem mego niezbyt pozytywnego stosunku do tego rodzaju sportu zwyczajnie był strach.

Na własne 18 urodziny Krzysiek dostał od znajomych wejściówkę na zawody motocross. Narzeczony zaproponował abym udała się razem z nim. Z grzeczności postanowiłam nie odmawiać, pomimo że wcale się tym nie interesowałam. Do celu dojechaliśmy korzystajac z taxi lublin. Jechaliśmy dobre siedem godzin. Badzo męczyła mnie ta podróż. Niemniej jednak widząc promieniejąca buzię mego patnera stwierdziłam, że nie będę mówić mu o niedogodnościach jakie odczuwałam. Kilka godzin przed początkiem zawodów dotarliśmy do mieszkania. Był całkowicie przestronny. Umyliśmy się po podróży i pojechaliśmy autobusem poprzez zatłoczone ulice stolicy. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że przyjaciele mojego partnera kupili nam miejsca dla VIP-ów. Siedliśmy przyjemnie pod parasolem w drugim rzędzie. Z tego punktu mogliśmy wszystko z uwagą obserwować bez konieczności przemieszczania. Zawody rozpoczęły się. Zawodnicy motocross robili zaskakujące tricki, aż zapierało dech w płócach. Mój chłopak o każdym z trików opowiadał mi z niezwykłym przejęciem. Adrenalina także udzielała się nam. Ludzie krzyczeli, oklaskiwali zawodników.

Musze przyznać, że po obejrzeniu tych ekscytujących pokazów trochę zmieniłam własny stosunek do tego sportu. Teraz podziwiam zawodników i ich niecodzienne umiejętności. Jest to dla mnie bardzo ekscytujące przeżycie. Zawodnicy wywarli na mnie ogromne wrażenie.


Jak bude reklama vypadat?
-
Kup si reklamu navždy pod tímto článkem jen za 50 Kč
Zobrazit formulář pro nákup

Zmiana mojego stosunku do motocross

Mój partner jest rasowym motocyklistą. W swoim życiu miał około 7 motocykli. Nigdy nie chwaliłam jego zainteresowań. Wydaje mi się, że powodem mego niezbyt pozytywnego stosunku do tego rodzaju sportu zwyczajnie był strach.

Na własne 18 urodziny Krzysiek dostał od znajomych wejściówkę na zawody motocross. Narzeczony zaproponował abym udała się razem z nim. Z grzeczności postanowiłam nie odmawiać, pomimo że wcale się tym nie interesowałam. Do celu dojechaliśmy korzystajac z taxi lublin. Jechaliśmy dobre siedem godzin. Badzo męczyła mnie ta podróż. Niemniej jednak widząc promieniejąca buzię mego patnera stwierdziłam, że nie będę mówić mu o niedogodnościach jakie odczuwałam. Kilka godzin przed początkiem zawodów dotarliśmy do mieszkania. Był całkowicie przestronny. Umyliśmy się po podróży i pojechaliśmy autobusem poprzez zatłoczone ulice stolicy. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że przyjaciele mojego partnera kupili nam miejsca dla VIP-ów. Siedliśmy przyjemnie pod parasolem w drugim rzędzie. Z tego punktu mogliśmy wszystko z uwagą obserwować bez konieczności przemieszczania. Zawody rozpoczęły się. Zawodnicy motocross robili zaskakujące tricki, aż zapierało dech w płócach. Mój chłopak o każdym z trików opowiadał mi z niezwykłym przejęciem. Adrenalina także udzielała się nam. Ludzie krzyczeli, oklaskiwali zawodników.

Musze przyznać, że po obejrzeniu tych ekscytujących pokazów trochę zmieniłam własny stosunek do tego sportu. Teraz podziwiam zawodników i ich niecodzienne umiejętności. Jest to dla mnie bardzo ekscytujące przeżycie. Zawodnicy wywarli na mnie ogromne wrażenie.


Jak bude reklama vypadat?
-
Kup si reklamu navždy pod tímto článkem jen za 50 Kč
Zobrazit formulář pro nákup

Zmiana mojego stosunku do motocross

Mój partner jest rasowym motocyklistą. W swoim życiu miał około 7 motocykli. Nigdy nie chwaliłam jego zainteresowań. Wydaje mi się, że powodem mego niezbyt pozytywnego stosunku do tego rodzaju sportu zwyczajnie był strach.

Na własne 18 urodziny Krzysiek dostał od znajomych wejściówkę na zawody motocross. Narzeczony zaproponował abym udała się razem z nim. Z grzeczności postanowiłam nie odmawiać, pomimo że wcale się tym nie interesowałam. Do celu dojechaliśmy korzystajac z taxi lublin. Jechaliśmy dobre siedem godzin. Badzo męczyła mnie ta podróż. Niemniej jednak widząc promieniejąca buzię mego patnera stwierdziłam, że nie będę mówić mu o niedogodnościach jakie odczuwałam. Kilka godzin przed początkiem zawodów dotarliśmy do mieszkania. Był całkowicie przestronny. Umyliśmy się po podróży i pojechaliśmy autobusem poprzez zatłoczone ulice stolicy. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że przyjaciele mojego partnera kupili nam miejsca dla VIP-ów. Siedliśmy przyjemnie pod parasolem w drugim rzędzie. Z tego punktu mogliśmy wszystko z uwagą obserwować bez konieczności przemieszczania. Zawody rozpoczęły się. Zawodnicy motocross robili zaskakujące tricki, aż zapierało dech w płócach. Mój chłopak o każdym z trików opowiadał mi z niezwykłym przejęciem. Adrenalina także udzielała się nam. Ludzie krzyczeli, oklaskiwali zawodników.

Musze przyznać, że po obejrzeniu tych ekscytujących pokazów trochę zmieniłam własny stosunek do tego sportu. Teraz podziwiam zawodników i ich niecodzienne umiejętności. Jest to dla mnie bardzo ekscytujące przeżycie. Zawodnicy wywarli na mnie ogromne wrażenie.


Jak bude reklama vypadat?
-
Kup si reklamu navždy pod tímto článkem jen za 50 Kč
Zobrazit formulář pro nákup

Zmiana mojego stosunku do motocross

Mój partner jest rasowym motocyklistą. W swoim życiu miał około 7 motocykli. Nigdy nie chwaliłam jego zainteresowań. Wydaje mi się, że powodem mego niezbyt pozytywnego stosunku do tego rodzaju sportu zwyczajnie był strach.

Na własne 18 urodziny Krzysiek dostał od znajomych wejściówkę na zawody motocross. Narzeczony zaproponował abym udała się razem z nim. Z grzeczności postanowiłam nie odmawiać, pomimo że wcale się tym nie interesowałam. Do celu dojechaliśmy korzystajac z taxi lublin. Jechaliśmy dobre siedem godzin. Badzo męczyła mnie ta podróż. Niemniej jednak widząc promieniejąca buzię mego patnera stwierdziłam, że nie będę mówić mu o niedogodnościach jakie odczuwałam. Kilka godzin przed początkiem zawodów dotarliśmy do mieszkania. Był całkowicie przestronny. Umyliśmy się po podróży i pojechaliśmy autobusem poprzez zatłoczone ulice stolicy. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że przyjaciele mojego partnera kupili nam miejsca dla VIP-ów. Siedliśmy przyjemnie pod parasolem w drugim rzędzie. Z tego punktu mogliśmy wszystko z uwagą obserwować bez konieczności przemieszczania. Zawody rozpoczęły się. Zawodnicy motocross robili zaskakujące tricki, aż zapierało dech w płócach. Mój chłopak o każdym z trików opowiadał mi z niezwykłym przejęciem. Adrenalina także udzielała się nam. Ludzie krzyczeli, oklaskiwali zawodników.

Musze przyznać, że po obejrzeniu tych ekscytujących pokazów trochę zmieniłam własny stosunek do tego sportu. Teraz podziwiam zawodników i ich niecodzienne umiejętności. Jest to dla mnie bardzo ekscytujące przeżycie. Zawodnicy wywarli na mnie ogromne wrażenie.


Jak bude reklama vypadat?
-
Kup si reklamu navždy pod tímto článkem jen za 50 Kč
Zobrazit formulář pro nákup